Kolarstwo - Turystyka - Rekreacja
© 1974 -2016 Klub Turystyki Kolarskiej "KTUKOL” - Głuchołazy
1 2 3 4 5
strony relacje 2016
Opublikowano: 9 marca 2017 r.  admin. - materiał nadesłany KOLARSTWO - TURYSTYKA - REKREACJA 2017 Bieg Piastów uczestnik : Janusz Paliga Certyfikat Bieg Piastów Bieg Piastów Bieg Piastów Bieg Piastów Bieg Piastów
50 kilometrów po “śnieżnej wacie”
      Gratulacje  - Zarząd KTK KTUKOL !!!
Janusz Paliga - KTK KTUKOL - Głuchołazy
Relacja : W sobotę 04.03.2017 udało mi się wystartować w Biegu Piastów na dystansie 50 km techniką klasyczną, był to najdłuższy dystans jaki do tej pory pokonałem na nartach biegowych. Trasa była dość wymagająca nie tylko ze względu na dystans, ale również ze względu na przewyższenia (ponad 900m) i trudne warunki śniegowe. Justyna Kowalczyk, która również startowała, powiedziała, że był to bieg po "śnieżnej wacie". Bardzo trudny był dla mnie początek biegu, miałem źle posmarowane narty. Pech chciał, że firma, która robi to przed biegiem w ramach reklamy, źle dobrała smary na odbicie, chociaż przed wcześniejszymi biegami robili to perfekcyjnie.Całe szczęście, że maiłem ze sobą smary i na trasie poprawiłem smarowanie. Było to na 16 km, od tego momentu zacząłem biec swoim tempem wykorzystując "całą moc" nóg. Do mety dobiegłem w czasie 4h17min zajmując 519 pozycje (w kat. wiekowej M40 178 miejsce) na 1416 startujących. Wynik nie jest oszałamiający, pierwszym założeniem było ukończyć bieg, drugim jak się da to w czasie poniżej 5h, no i udało się. Wieczorem po biegu w trakcie uzupełniania straconych płynów "złocistym napojem", wpadłem na pomysł, że można by wystartować na drugi dzień na dystansie 25 km w ramach rozruszania zakwasów. Koledzy z "Victorii" mieli wolny pakiet startowy i dzięki ich uprzejmości wystartowałem. Co prawda nie pod swoim nazwiskiem bo było już za późno na zmiany w listach startowych. Bieg ukończyłem w czasie równych 2h (2:00:00) zajmując 275 miejsce w open (w M40 82) na 1302 startujących. Chyba niezły wynik jak na start po 50 km. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z klubu "Victoria" i dziękuję za miło i sympatycznie spędzony czas.